czwartek, 13 lutego 2014

Naszyjnik z Paryża

Ostatni czas jest dla mnie bardzo stresujący ale cieszę się bo to już końcówka moich zmagań. A mianowicie zachciało mi się dalej kształcić. Jakieś trzy lata temu skończyłam pedagogikę a żeby być dalej dobrym w tym kierunku cały czas trzeba podnosić swoje kwalifikacje.Zatem rozpoczęłam studia podyplomowe i chodzę dodatkowo kurs pedagogiczny. Mój mąż żartuje że będzie chodził na wywiadówki:) Fajnie jest znowu móc studiować ale zaliczanie sesji nie jest już takie fajne ;( na szczęście egzaminów nie ma zbyt wiele. Przede mna jeszcze tylko jeden i będe wolna:)

A poza tym trochę tworzę bo przecież sesja to idealny moment na robienie biżuterii ;)




2 komentarze: